satrapa satrapa
582
BLOG

Duda nadal teflonowy

satrapa satrapa Polityka Obserwuj notkę 3

Czytam na salonie dramatyczne w swej wymowie, bijące na alarm wpisy o tym, że oczerniają wszem i wobec w głównym ścieku naszego prezydenta. Oczywiście jest to prawda, tyle, że wydaje się, że tym razem nie ma co drzeć szat, bo krzywda Andrzejowi się nie stanie. Stare, oklepane zagrywki, choćby powtarzane i przez tysiąc klakierów, nie grają.

Po prostu nie działają. Andrzej Duda zachował coś, co towarzyszyło mu w całej kampanii wyborczej. Nadal jest teflonowy.

Pisząc "teflonowy" mam na myśli oczywiście pozytywne efekty owej specyfiki. Nic do niego nie przywiera. Dudzie nie łatwo jest przyszyć gębę, przykleić etykietkę.

Człowieka mówiącego płynny angielskim, bezproblemowo poruszającego się w świecie dyplomacji o świetnej aparycji ciężko urobić  w "oszołoma". To nie gra.

Nie gra też opowieść o tym jak to Duda "szkaluje" kraj. NIe gra po pierwsze dlatego, że nikt rozsądny nie zaprzeczy prawdzie jego słów. Po drugie - tym razem teatrzyk - którego kulisy widownia miała już okazję poznać podczas kampanii wyborczej - nie działa.

Wreszcie - wszystko to psu na budę, bo kiedy dać pozwolić mówić Dudzie cała narracja się sypie (dlatego starają się go w miarę możliwości nie zapraszać, ograniczać cytaty itp.). Człowiek mówi prosto, jednoznacznie i ma ten walor, który tak kochamy - wierzymy mu. I nawet wierzą mu przeciwnicy. Ich pohukiwania brzmią śmiesznie, żałośnie, irytująco.

W operze mydlanej, którą dla masowej publiczności jest polityka, zjadacze sałaty przed telewizorem zdecydowali że chcą nowego bohatera - sympatycznego Andrzeja. To on jest dziś postacią pozytywną. Widownia będzie się tym bardziej irytować i denerować gdy inni aktorzy - już drugoplanowi, zgrani, nudni, przewidywalni - nie będą pozwalać mu grać i będą mu poddkładać nogę.

Dziś Kopacz jest postacią której z założenia się nie wierzy. Dziś Andrzej jest kimś komu się wierzy i kogo się chce. Dziś Kopacz w oczach milionów nie ma legitymacji, by cokolwiek Dudzie wyciągać, oskarżać. Jeśli będzie to robić, zmęczona publiczność tym bardziej będzie skłonna pomóc Andrzejowi i zmienić dekorację oraz statystów by nadal mógł ładnie występować - ze swoją piękną małżonką.

Baśnie o złym Dudzie, który "szkaluje" trafiają obecnie do może 20 proc. wymierającego gatunku homo platformiensis lemingus. Te osobniki, które nie dostrzegły zmian klimatycznych,  niezdolne do ewolucji będa skazane na wymarcie bądź mutację.

A o Andrzeja nie ma się co bać. Nadal jest teflonowy!

satrapa
O mnie satrapa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka